
O ponad sto procent wzrosła liczba dzieci odbieranych rodzicom w Słupsku. Chodzi o małoletnich będących ofiarami przemocy domowej i zaniedbania. W rodzinach zastępczych przebywa obecnie 240 dzieci, dwa lata temu było ich 115.
Alkohol, narkotyki, zaniedbanie i przemoc stosowana przez rodziców, to główne powody gwałtownie rosnącej liczby dzieci, które trzeba umieszczać w pieczy zastępczej.
Coraz więcej młodych rodziców przewartościowuje swoje życie, dzieci nie są u nich na pierwszym miejscu, zauważa Katarzyna Filipiak zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku: - Zabezpieczamy bardzo dużo dzieci z rodzin, w których opiekunowie żyją w nałogach, a dzieci są zaniedbane. Opiekunowie zazwyczaj nadużywają środków psychoaktywnych, alkoholu. Powoduje to zmianę priorytetów.
Dużym problemem jest też przemoc domowa. - Interwencje policyjne dotyczą głównie Art. 12a. Są to m.in. interwencje nocne, kiedy dzieci pozostawiane są same, a rodzice po spożyciu alkoholu - dodała Katarzyna Filipiak.
W całym kraju około 1 tys. 800 dzieci czeka na miejsce w rodzinach zastępczych.
mb/aj
Posłuchaj
Katarzyna Filipiak o najczęstszych zdarzeniach, kiedy odbierane są dzieci rodzicom- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00