
Na grudniowej sesji słupscy radni poparli uchwałę o przyłączeniu do miasta terenów gmin Kobylnica oraz Redzikowo. Zakłada ona przyłączenie do miasta Bolesławic, części Kobylnicy oraz niezamieszkałego obszaru Włynkówka.
W gminach Redzikowo i Kobylnica odbyły się konsultacje społeczne w tej sprawie. W gminie Redzikowo frekwencja wyniosła 58 procent. 98 procent głosujących opowiedziało się przeciwko włączeniu terenów gminy do miasta.
Podobny wynik konsultacji odnotowano w gminie Kobylnica. W konsultacjach wzięło udział 6037 osób, co oznacza 44-procentową frekwencję. Ponad 98 proc. mieszkańców opowiedziało się przeciwko planom poszerzenia granic miasta. Konsultacje społeczne w Słupsku potrwają do 21 marca.
Wyniki konsultacji w gminach Redzikowo i Kobylnica skomentowała na naszej antenie Marta Makuch: - Nie są one dla mnie wielkim zaskoczeniem. W całej w Polsce w konsultacjach na terenach gmin, które mają utracić tereny wyniki są podobne. Wiemy także, że w Słupsku nie będzie taka frekwencja. Natomiast uważam, że w gminie Kobylnica nie jest ona jakaś rewelacyjna.
- Ostateczną decyzję w sprawie rozszerzenia granic Słupska podejmie Rada Ministrów. Chce wierzyć, że przy jej podejmowaniu będą brane fakty. Czyli, jak wygląda miasto i ościenne obszary. Gdyby zlikwidowano tablicę „Bolesławice”, to nikt nie byłby w stanie określić, gdzie jest granica między miastem, a teoretycznie wsią - dodała Marta Makuch.
Więcej w poniższej rozmowie.
jż/mt
Posłuchaj
rozmowa Jacka Żukowskiego z Martą Makuch- 00:00:00 | 00:00:00