Od początku 2025 r. do pierwszych dni marca w województwie zachodniopomorskim doszło już do 155 pożarów traw. W analogicznym okresie 2024 r. odnotowano 58 takich zdarzeń, a w 2023 r. – 51 - poinformowała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.
Wiosna dopiero za pasem, mimo to statystyki dotyczące wypalania traw na Pomorzu Zachodnim są alarmujące. Od początku roku do 7 marca strażacy walczyli już z 155 pożarami – to aż trzykrotnie więcej niż w analogicznym okresie 2023 i 2024 r.
„W Polsce wypalanie traw jest nielegalne i podlega sankcjom prawnym” - przypomina Komenda Wojewódzka PSP w Szczecinie. Zgodnie z przepisami osoba usuwająca roślinność przez wypalanie podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 tys. złotych. Ponadto, jeżeli w wyniku takiego działania dojdzie do pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, sprawca może zostać skazany na pozbawienie wolności od roku do 10 lat.
Pożary powstałe w wyniku wypalania traw mają katastrofalne skutki dla środowiska – prowadzą do degradacji gleby oraz niszczą siedliska ptaków i ich lęgi.
Według danych Państwowej Straży Pożarnej, w ubiegłym roku w Polsce doszło do ponad 21 tysięcy pożarów. Spłonęło około 5 tys. hektarów terenów zielonych. W tym roku w całym kraju odnotowano już blisko 3 tysiące takich zdarzeń, niemal trzykrotnie więcej niż o tej samej porze w 2024 r.
W ramach kampanii „Stop wypalaniu traw” strażacy, policjanci, leśnicy oraz naukowcy apelują o zaprzestanie tego niebezpiecznego procederu, zgłaszanie przypadków podpaleń i edukowanie społeczeństwa na temat zagrożeń wynikających z wypalania traw.
red./zn/PAP
