W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, mieszkańcy będą mieli do dyspozycji 170 rowerów, w tym 15 wyposażonych w foteliki dziecięce, ustawionych na 20 stacjach.
Anna Makarewicz, rzeczniczka prasowa prezydenta Koszalina podkreśliła, że z roku na rok liczba wypożyczeń i użytkowników Koszalińskiego Roweru Miejskiego jest coraz większa. - Liczba wypożyczeń w ubiegłym roku to ponad 37 tys., a liczba nowych użytkowników to 1753 osoby. Najczęściej używanymi stacjami są te przy urzędzie miejskim, przy ulicy Traugutta oraz przy Budowlance. Widzimy znaczący wzrost zainteresowaniem, dlatego kolejne, nowe stacje pojawią się przy ulicy Wańkowicza, Fałata i w Kretominie.
Rzeczniczka dodała, że Koszaliński Rower Miejski to ekologiczny rodzaj transportu, a koszty użytkowania jednośladów są nieduże. - Pierwsza opłata - 10 złotych - to opłata inicjalna przy rejestracji. Przez pierwszy kwadrans jeździmy za darmo, a od 16. minuty do godziny koszt wynosi złotówkę. Z każdą kolejną rozpoczętą godziną opłata to dwa złote. Z koszalińską Kartą Mieszkańca pierwsze pół godziny mamy za darmo, a później opłata wynosi złotówkę.
Ósmy sezon Koszalińskiego Roweru Miejskiego zakończy się w listopadzie.
Radosław Zmudziński/red.