fot. Andrzej Rembowski/Polskie Radio Koszalin

Trwa „oczyszczanie” Kołobrzegu z pozostawionych w przestrzeni publicznej nieużywanych aut. Od początku roku, na miejski parking na koszt właściciela, zostało odholowanych kilka samochodów.

- W trybie szybkim usuwane są samochody, które zaparkowane są w miejscu zabronionym oraz stwarzają zagrożenie w ruchu drogowym lub też te, które nie mają tablic rejestracyjnych - powiedział komendant Straży Miejskiej w Kołobrzegu Mirosław Kędziorski.

Jeśli pojazd ma tablice rejestracyjne strażnicy starają się ustalić jego właściciela. Następnie wysyłają informację z terminem usunięcia pojazdu, zastrzegając, że jeśli termin nie zostanie dotrzymany - pojazd, odpłatnie, zostanie odholowany na miejski parking. - W 74 przypadkach właściciele, po otrzymaniu takiego pisma, sami zabrali auta - dodaje Mirosław Kędziorski.

Komendant przyznaje, że problem porzuconych wraków narasta. Przyczyną są m.in. niskie ceny starszych samochodów. Zdarza się, że nowi właściciele nawet nie przerejestrowują pojazdu na swoje nazwisko, a po krótkotrwałym użytkowaniu samochodu, po prostu go porzucają.

W roku 2024 straż miejska na koszt właścicieli odholowała ok. 40 aut.

ma/zas

Posłuchaj

Mirosław Kędziorski, komendant SM w Kołobrzegu (cz.2)
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
mieszkańcy Kołobrzegu
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Mirosław Kędziorski, komendant SM w Kołobrzegu (cz.1)
  • 00:00:00 | 00:00:00
::