fot. Paweł Drożdż/ Polskie Radio Koszalin
To skutek ostatnich mrozów, podczas których temperatura miejscami spadała nawet o kilka stopni poniżej zera.

Z pomocy słupskiej placówki korzysta obecnie kilkanaście osób. - Oferujemy m.in. nocleg, gorący posiłek oraz kąpiel - mówi prezes Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Joanna Chudzińska i zaznacza: - Warunkiem jest, aby osoby zgłaszały się do placówki trzeźwe.

Okazuje się, że trudno jest przekonać wszystkich potrzebujących do skorzystania z ogrzewalni. - Czasami wystarczy jedna rozmowa, czasami kilkanaście. Zdarza się jednak, że nigdy nie skorzystają ze wsparcia - stwierdza Pani Katarzyna, street worker ze Słupska.

W Słupsku żyje aktualnie ponad 300 osób w kryzysie bezdomności. Większość to mężczyźni w wieku 41 - 60 lat.

pd/mt

Posłuchaj

pani Katarzyna Joanna Chudzińska