Fot. PAP/Tomasz Gzell

Rząd modyfikuje program PiS. Sprzęt trafi do szkół, a nie na własność ucznia. Pierwszeństwo mają biedniejsze regiony i szkoły gorzej wyposażone - pisze wtorkowa „Rzeczpospolita”

Wiosną Ministerstwo Cyfryzacji ma ogłosić przetarg na zakup setek tysięcy laptopów i tabletów dla uczniów w ramach programu „Cyfrowy uczeń” - czytamy w gazecie.

Według „Rzeczpospolitej” - inaczej niż w programie rządu PiS - laptopy nie będą rozdawane uczniom na własność. „O tym, kto będzie mógł z nich korzystać, zdecyduje szkoła. Dystrybucja odbywać się będzie według wskaźnika zamożności regionu” - pisze dziennik.

Dodaje, że program „Cyfrowy uczeń” zakłada kupno aż 735 tys. komputerów przenośnych. „Sprzęt ma trafić tylko do szkół publicznych - podstawowych oraz ponadpodstawowych i artystycznych. Dystrybucja sprzętu będzie opierała się na wskaźnikach regionu, m.in. wskaźniku bezrobocia, średniej płacy – to oznacza, że większe szanse na otrzymanie rządowego sprzętu będą miały biedniejsze regiony” - pisze.

„W przypadku nadmiaru kwalifikujących się szkół, priorytetowo traktowane będą placówki z obszarów objętych w 2024 roku stanem klęski żywiołowej oraz te o ograniczonych możliwościach infrastrukturalnych” - cytuje dziennik założenia programu.

Jak informuje „Rz” resort cyfryzacji, przetarg na zakup laptopów, laptopów przeglądarkowych i tabletów jest planowany na przełom I i II kwartału 2025 r.

„Sprzęt ma być własnością organu prowadzącego szkołę (nie jest planowane przekazywanie go na własność uczniom), który będzie dysponować sprzętem zgodnie z potrzebami edukacyjnymi. Sprzęt nie będzie przypisany do uczniów konkretnej klasy” - wyjaśnia ministerstwo w odpowiedzi.

PAP/aś