Przewodnicząca składu orzekającego sędzia Aleksandra Szumińska postanowiła o wyłączeniu jawności procesu z uwagi na prywatny interes pokrzywdzonych – dziewczynki i jej rodziny.
Oskarżony na salę rozpraw został doprowadzony z aresztu.
Paweł F., jak podawał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk na starcie śledztwa, przyznał się do popełnienia czynu, przy czym twierdził, że nie pamięta jego przebiegu, bo był pod wpływem środków odurzających.
11-letnia dziewczynka została zgwałcona 3 kwietnia 2024 r. w Słupsku (woj. pomorskie). Paweł F. siłą wciągnął ją z ulicy do mieszkania, gdy dziewczynka wracała ze szkoły. Miał ją powalić na ziemię, uderzyć pięścią w twarz i zgwałcić.
Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od pięciu lat albo dożywocie.
PAP/ar