- Myślę, że to porozumienie jest ważne nie tylko w wymiarze finansowym, ale też symbolicznym. Współprowadzenie obiektu to jednak nie tylko przywileje, ale też odpowiedzialność. Rozmawialiśmy już o wyzwaniach, potrzebie kupna nowego sprzętu czy modernizacji teatru - powiedział marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. - Chcę też podkreślić, że wspierać nadal będzie Filharmonię Koszalińską, pieniądze dla tej instytucji są w budżecie województwa - dodał.
Samorząd województwa przekaże 3 mln 750 tysięcy złotych dotacji. Łącznie instytucja od obu samorządów otrzyma więc 7,5 mln złotych. Dyrektor BTD Andrzej Mielcarek zaznaczył, że wyższy budżet pozwoli na stabilniejsze funkcjonowanie instytucji: - Myślę, że najbliższy rok będzie czasem wspólnej pracy, żeby zbudować sensowny plan rozwoju naszego teatru. Tak, by za kilka lat nie było nie czterech, a siedem-osiem premier w rocznie.
Do tej pory miasto przeznaczało na prowadzenie BTD 5,9 miliona złotych. Prezydent Koszalina Tomasz Sobieraj zapowiedział, że pieniądze, które uda się zaoszczędzić dzięki prowadzeniu BTD wraz z urzędem marszałkowskim, pozostaną w części miejskiego budżetu przeznaczonym na kulturę: - Mamy dwie duże inwestycje dotyczące instytucji kultury. Planujemy termomodernizację Centrum Kultury CK105 oraz biblioteki. To będą pieniądze znacznie większe niż tutaj zaoszczędzone. Poza tym planujemy podwyżki wynagrodzeń w naszych instytucjach kultury.
Bałtycki Teatr Dramatyczny to pierwsza w Koszalinie instytucja kultury współprowadzona przez samorząd województwa. Do tej pory urząd marszałkowski był organem prowadzącym tylko instytucji w Szczecinie.
kch/ar