Premier Donald Tusk powitał w czwartek w Warszawie prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Liderzy mają rozmawiać m.in. o Ukrainie i przyszłości relacji transatlantyckich. Później Macron spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Poprzednie spotkanie premiera Donalda Tuska z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem odbyło się w listopadzie tego roku w Budapeszcie, przy okazji szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Wizytę w Paryżu Tusk składał natomiast w lutym tego roku.
Prezydent Francji wylądował w Warszawie w czwartek przed godz. 12. Na lotnisku powitał go szef MSZ Radosław Sikorski, który udaje się do Berlina na spotkanie ministrów spraw zagranicznych unijnej tzw. Wielkiej Piątki oraz Wielkiej Brytanii.
Później, przed kancelarią premiera, odbyło się oficjalnie powitanie Macrona przez premiera Donalda Tuska.
KPRM przekazała, że Tusk i Macron omówią kwestię niesienia dalszej pomocy Ukrainie oraz bieżące wydarzenia międzynarodowe i przyszłość relacji transatlantyckich. Rozmowy mają dotyczyć także priorytetów polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, która rozpoczyna się 1 stycznia 2025 r. pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!”.
Po dwustronnym spotkaniu, które zgodnie z harmonogramem ma potrwać niecałą godzinę, obaj liderzy mają wygłosić oświadczenie dla mediów.
Potem, o godz. 15, Macron spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak tłumaczył szef Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak, spotkanie będzie kontynuacją rozmów, które odbyły się w miniony weekend podczas ponownego otwarcia paryskiej katedry Notre Dame. Wówczas obaj prezydenci odbyli rozmowy kuluarowe.
- Wizyta odbywa się w szczególnym momencie. Sytuacja międzynarodowa jest coraz bardziej skomplikowana. Trwa rosyjska agresja na Ukrainę, rząd w Gruzji podjął decyzję o zamrożeniu relacji z UE, co wywołało ogromne protesty społeczne, komplikuje się też sytuacja na Bliskim Wschodzie. Równocześnie stoimy u progu naszej prezydencji w Radzie UE, a za nieco ponad miesiąc nastąpi zmiana administracji w Stanach Zjednoczonych i ponowne objecie urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa. To wszystko znajdzie odzwierciedlenie w tematyce rozmów - zapowiadał prezydencki minister.
PAP/aś