„Small Changes” to niezwykle wyczekiwany następca trzeciego albumu Michaela Kiwanuki, nagrodzonego Mercury Prize i nominowanego do Grammy krążka „KIWANUKA” z 2019 roku. Producentami „Small Changes” są Danger Mouse i Inglo, duet, który sprawdził się już przy poprzednim album i wcześniejszym „Love & Hate”. Krążek był nagrywany w Londynie i Los Angeles.

Pięć lat po wydaniu świetnie przyjętego krążka „KIWANUKA”, Michael wraca z albumem, który potwierdza jego status jako jednego z najważniejszych songwriterów swojego pokolenia. Na „Small Changes” artysta ponownie współpracuje z producentami, mającymi na koncie albumy m.in. Gorillaz, The Black Keys, Gnarls Barkley, Sault czy Adele.

Można by pomyśleć, że sukces płyty, która spotkała się ze znakomitym przyjęciem na całym świecie, może ciążyć artyście przy pracy nad jej następcą. Jednak słuchając Kiwanuki, opowiadającego o tym, jak powstawały jego najnowsze utwory, można zdać sobie sprawę z tego, że jest odwrotnie. Zmiany, które zaszły w jego życiu - pojawienie się dwójki dzieci i wyprowadzka z rodzinnego Londynu, mogłyby być rozpraszające, ale pytany o to Michael z niewzruszonym uśmiechem opowiada historię znajomego artysty, który powiedział mu: „Dzieci mają to do siebie, że dodają ci skrzydeł”. Nie wiedziałem, co miał na myśli, ale teraz już wiem”.