źródło: media.poczta-polska.pl

Poczta Polska w środowym komunikacie ostrzega przed fałszywymi pocztowcami i policjantami oraz apeluje o weryfikowanie tożsamości tych osób. Spółka przytoczyła sytuację, w której starsza kobieta została zmanipulowana przez złodzieja, w efekcie czego straciła 85 tys. złotych.

Poczta Polska w środowym komunikacie przestrzegła przed oszustami podającymi się za pracowników spółki oraz za policjantów. „Bądźmy czujni. Nie róbmy niczego bez zastanowienia, nie dajmy ponieść się emocjom w sytuacji, gdy dzwoni do nas lub pisze jakaś obca osoba” - apeluje spółka.

W komunikacie podkreślono, że nieważne za kogo podaje się osoba zawsze należy sprawdzić jej tożsamość. „Poprośmy o pokazanie np. przez wizjer identyfikatora, jeśli ktoś zadzwoni do naszych drzwi albo sami wykonajmy telefon do podawanej przez gościa czy rozmówcę instytucji, by sprawdzić, czy ktoś taki tam pracuje” - wskazano.

Spółka apeluje też o zwracanie uwagi na wiadomości na nietypowy temat lub rzekome niezwykłe promocje oraz treści zawierające podejrzany link lub załącznik. Poczta przypomina - nie wolno klikać w takie linki i otwierać podejrzanych plików.

„W przypadku otrzymania korespondencji, w której nadawca podszywa się pod Pocztę Polską, należy ją zgłosić do CERT Poczta Polska, przekazując wiadomość na adres incydent@poczta-polska.pl. Pozwoli to Poczcie Polskiej ostrzec innych użytkowników sieci oraz zgłosić fałszywe linki i numery oszustów do odpowiednich służb” - przekazała spółka.

Podkreślono, że w celu zweryfikowania otrzymanej wiadomości SMS należy przesłać ją na numer 8080 udostępniony w tym celu przez CERT Polska. W odpowiedzi otrzyma się informację czy wiadomość jest prawdziwa.

Poczta Polska przypomina, że prawidłowy adres strony spółki to: https://www.poczta-polska.pl, a adresy stron służących do śledzenia przesyłek to: https://www.poczta-polska.pl/sledzenie-przesylek/ i www.pocztex.pl/sledzenie-przesylek/.

W komunikacie Poczty Polskiej przytoczono sytuację, w której przestępca podający się za pracownika poczty najpierw wyłudził adres ofiary, a później zadzwonił do niej podając się za komendanta Policji. Mężczyzna manipulował kobietą, twierdząc, że jest obserwowana i że zagraża jej tajemniczy gang. Kazał seniorce wypłacić oszczędności z banku i zostawić w wyznaczonym miejscu - starsza pani wypłaciła 15 tys. zł., po czym oszust zadzwonił ponownie i przekonał ofiarę do zaciągnięcia kredytu na 70 tys. zł. „Mężczyzny nie odnaleziono. Takich przypadków jest o wiele więcej” - podkreślono.

W informacji poczta wskazała również metody praktykowane przez oszustów. Są to m.in. metoda „na listonosza”, w której przestępca podszywa się pod listonosza, czy „oszustwo na palety” (oszuści rzekomo oferują sprzedaż nieodebranych paczek za atrakcyjną cenę). Spółka wymieniła również oszustwo, w którym poczta rzekomo zachęca do udziału w loterii i wygrania „zagubionej paczki”.

Poczta Polska zwróciła również uwagę na oszustwa, w których przestępcy wysyłają fałszywe maile/smsy. Proszą w nich o dopłatę lub o dodatkowe informacje związane z przesyłką. W wiadomości może też znaleźć się link do fałszywej strony udającej stronę Poczty. „Pamiętajmy, aby nie wchodzić w przesłane linki oraz nie przekazywać kodów BLIK lub danych swoich kart płatniczych” - zaapelowała spółka.

Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa, największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ponad 66 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce.


PAP/zas