fot. PAP/Leszek Szymański

52-letni Grzegorz Bachański, który jest związany z krajową federacją od 1993 roku, po raz trzeci został wybrany na prezesa Polskiego Związku Koszykówki. Podczas nadzwyczajnego sprawozdawczo-wyborczego walnego zebrania delegatów w Warszawie otrzymał 74 z 85 głosów delegatów.

Przyznał, że tak duże zaufanie delegatów (jego kontrkandydat Filip Kenig otrzymał 11 głosów, zaś inni zgłoszeni w wyborach Jacek Jakubowski, Łukasz Koszarek i Elżbieta Nowak wycofali się przed głosowaniem, dwoje ostatnich scedowało swoje poparcie na Bachańskiego), nakłada na niego wielką odpowiedzialność. To jego najbardziej spektakularne zwycięstwo.

Prezesem federacji po raz pierwszy został w styczniu 2011 r. Wówczas pokonał poprzedniego zwierzchnika związku Romana Ludwiczuka (polityka związanego z PO), otrzymując 129 z 233 głosów. Wybory odbyły się ponad dwa miesiące po wygaśnięciu kadencji (z tego powodu Ministerstwo Sportu i Turystyki udzieliło upomnienia zarządowi PZKosz.).

W listopadzie 2014 r. został wybrany na drugą kadencję. Uzyskał poparcie 67 z 88 delegatów już w pierwszej turze. Jego kontrkandydaci dostali: były kapitan reprezentacji koszykarzy, ówczesny poseł na Sejm RP Maciej Zieliński 21 głosów, zaś prezes Asseco Gdynia Przemysław Sęczkowski - 0.

Bachański urodził się 12 marca 1972 w Warszawie. Jest byłym arbitrem międzynarodowym FIBA.

Jego związki z krajową federacją sięgają ponad 30 lat. W 1993 roku został stażystą w PZKosz., a rok później pracownikiem etatowym. Przeszedł wszystkie szczeble kariery w administracji PZKosz., będąc w latach 2000-2004 dyrektorem biura, a przez 10 miesięcy w latach 2004/2005 sekretarzem generalnym federacji.

Jest absolwentem studiów filozoficznych na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. W latach 1994–1998 był asystentem-stażystą w katedrze historii filozofii starożytnej i średniowiecznej UKSW. Ukończył podyplomowe studia z prawa spółek w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie w Katedrze zarządzania i finansów.

Od maja 2023 r. jest skarbnikiem Międzynarodowej Federacji Koszykówki strefy europejskiej (FIBA-Europe), po tym jak został wybrany przez delegatów przez aklamację.

W 2018 r. z uwagi na wymogi ustawy o sporcie kwalifikowanym przewidujące możliwość sprawowania władzy w federacji maksymalnie przez dwie kadencje z rzędu, nie wystartował w wyborach na prezesa (wygrał wówczas obecny szef PKOl Radosław Piesiewicz). W kolejnych wyborach, dwa lata temu, został zgłoszony do zarządu przez Piesiewicza (ponownie uzyskał przytłaczającą liczbę głosów) i otrzymał największe poparcie delegatów (78) spośród osób, które weszły do zarządu.

Jest spokrewniony z koszykarską rodziną Dydek, której najwybitniejszą przedstawicielką była zmarła w Brisbane w wieku 37 lat Małgorzata (w koszykówkę grały też jej starsza siostra Katarzyna i młodsza Marta). Babcia Bachańskiego ze strony mamy oraz babcia sióstr Dydek ze strony ojca były rodzonymi siostrami.

PAP/zn