Na czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Białogardzie radni niejednogłośnie przegłosowali projekt uchwały podwyższającej podatek od nieruchomości. Białogardzianie za metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkania zapłacą teraz 1,19 zł, dotychczas była to złotówka. Za grunty związane z działalnością gospodarczą zapłacą o 22 grosze więcej niż dotychczas, czyli 1,38 zł.
Za projektem zagłosowało 10 radnych z klubów Forum Obywatelskie, Łączy nas Białogard oraz Otwarty Białogard. Przeciw głosowało 5 radnych z klubów Kocham Białogard oraz Ponad Podziałami. Od głosu wstrzymało się 6 radnych z klubów Kocham Białogard, Ponad Podziałami oraz Prawi i Sprawiedliwość.
Jak podkreślił przewodniczący klubu Forum Obywatelskie Adam Kołacki, pieniądze z podatku są potrzebne na finansowanie inwestycji: – Mówimy o przychodach większych o dwa miliony złotych, a to niebagatelna kwota. Potrzebujemy tych pieniędzy na dalszy rozwój miasta. Mieszkańcy wiedzą, że środki nie pójdą na marne, ale zostaną zainwestowane.
Przeciw uchwale głosowała większość radnych zrzeszonych w klubie Ponad Podziałami. Wiceprzewodniczący klubu Piotr Pakuszto, tłumacząc decyzję, przekazał, że zabrakło dialogu ze strony burmistrz Emilii Bury oraz informacji, na co zostaną przeznaczone dodatkowe fundusze.
– Pani burmistrz powinna przedstawić nam plan, co stanie się z powiększonymi środkami. Po drugie, jestem osobiście przeciwny podwyższaniu podatków, zwłaszcza tych, które dotyczą prowadzenia działalności gospodarczej. Uważam, że przedsiębiorcy już teraz mierzą się z wieloma problemami. Chciałbym, aby Białogard, choćby przez niskie opłaty lokalne, stał się miejscem bardziej konkurencyjnym, jeśli chodzi o rozwój działalności gospodarczej - mówił.
kch/zn