fot. pixabay.com
Wózek inwalidzki, proteza zębowa czy rowery - to najbardziej nietypowe rzeczy, które trafiły do Biura Rzeczy Znalezionych w Słupsku. W okresie letnim zgub jest najwięcej.

Rzecznik słupskiego ratusza Monika Rapacewicz zaznaczyła, że w biurze rzeczy znalezionych na zapominalskich czeka około 140 przedmiotów. - Najczęściej tu trafiają klucze, portfele oraz telefony - powiedziała.

Wiele przedmiotów„ szuka właściciela” tuż po wakacjach. W upały o roztargnienie jest najłatwiej. W efekcie wiele osób gubi różne rzeczy.

Biuro Rzeczy Znalezionych mieści się na Placu Zwycięstwa 4, nieopodal słupskiego ratusza. Zagubione przedmioty na właścicieli czekają do dwóch lat. Po tym terminie prawo własności przechodzi na znalazcę. Jeśli ostatecznie nikt się po nie nie zgłosi, to właścicielem zgubionych przedmiotów staje się miasto.

Rzeczy wartościowe trafiają później m.in. na licytacje.

pd/mt

Posłuchaj

mieszkańcy Słupska Monika Rapacewicz