
Kołobrzeg przeżywa prawdziwe „oblężenie”. Do miasta na przedłużony weekend przyjechało bardzo dużo ludzi. Tłoczno jest też w innych nadmorskich miejscowościach.
Długi weekend i piękna słoneczna pogoda spowodowały, że do Kołobrzegu, podobnie jak do innych nadmorskich miejscowości, przyjechało wielu turystów. Najsilniejszym magnesem jest oczywiście morze i szeroka, piaszczysta plaża, ale wielu z wczasowiczów docenia zadbane i ukwiecone parki nadmorskie oraz urokliwe ścieżki rowerowe. - Różnorodne trasy, piękne widoki - wymieniają.
Dla wielu turystów pobyt nad morzem nierozerwalnie wiąże się z wizytą w smażalni ryb. O obecnych trendach kulinarnych mówi Artur Norkowski, właściciel jednej ze smażalni w podkołobrzeskim Dźwirzynie. - Stereotypowo myślimy o smażonym dorszu, ale trend się zmienia i od kilku lat popularna jest ryba z pieca - mówi. Powodzeniem cieszy się rybna zupa i rybne przystawki. - Trzeba trafić w gusta klienta - dodaje Artur Norkowski.
Przebywający w mieście turyści oraz mieszkańcy mogą też korzystać z oferty kulturalnej i uczestniczyć w wydarzeniach organizowanych w kołobrzeskim amfiteatrze, na scenie letniej Regionalnego Centrum Kultury czy Laboratorium Kultury Adebar, a także na plenerowej scenie na placu przed ratuszem.
mw/zas

Posłuchaj
materiał Mariusza Wolańskiego- 00:00:00 | 00:00:00