
Radna zaznaczyła, że pomysł powinien się sprawdzić, ponieważ w Słupsku wielu mieszkańców posiada ogródki działkowe: - Taki bazarek pomógłby im w sprzedaży przetworów, czy konfitur.
Mieszkańcy Słupska mówią, że chętnych na lokalne produkty nie powinno brakować. - Taki bazarek to doskonały pomysł. Sama bym chętnie kupiła od działkowców warzywa i owoce - zaznaczyła jedna z naszych rozmówczyń.
Bazarki miałyby funkcjonować na osiedlach czy miejskich bulwarach, z dala od dużych sklepów i marketów. Miasto na razie szuka sposobu na ekspozycję zdrowych wyrobów.
Podobna inicjatywa pod nazwą Bazarek Natury od 2019 roku funkcjonariusze w Krępie Słupskiej, gdzie wystawcy oferują szeroki wybór specjałów, takich jak: ciasta i wypieki, zdrowe sery, wędliny, zioła oraz owoce i warzywa z ekologicznych upraw.
pd/mt