fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin

Jako pierwsi w kolejce ustawili się pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Koszalinie. Jak się okazuje, miejsce postoju krwiobusa, jest skuteczną motywacją, by zdecydować się na oddanie krwi.

Koszalińska placówka już po raz drugi zorganizował akcję „Pomaganie - mamy to we krwi” i jest szansa, że będzie się ona odbywała cyklicznie. - Krew jest darem życia, najważniejszą rzeczą, jaką możemy się podzielić - zaznaczył rzecznik zachodniopomorskiego ZUS Karol Jagielski. Zwrócił uwagę, że lokalizacja krwiobusa miała przyczynić się do oddawania krwi zarówno przez pracowników instytucji, jak i przychodzących do placówki interesantów, co - jak się okazuje - przyniosło pozytywny rezultat, bo inicjatywa cieszy się dużym zainteresowaniem.

- O wiele łatwiej jest nam podejść do busa, niż udać się do szpitala - mówiła jedna z pracownic. - Takie działania są potrzebne.

Chętni mogą oddać krew we wtorek do godz. 14. Krwiodawcą może zostać każda zdrowa osoba w wieku od 18 do 65 lat, ważąca co najmniej 50 kilogramów.

W regionie stałe punkty krwiodawstwa znajdują się w Koszalinie, Słupsku, Kołobrzegu, Szczecinku, Drawsku Pomorskim oraz w Białogardzie.

kch/aś

fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin

Posłuchaj

mieszkańcy biorący udział w akcji
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Karol Jagielski - rzecznik zachodniopomorskiego ZUS
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
pracownicy koszalińskiego ZUS-u
  • 00:00:00 | 00:00:00
::