Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik słupskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku podejrzewa, że narzędzie nie było nigdy używane: - Stan siekiery jest w bardzo dobrym stanie, a tamtych czasach podobne przedmioty wytwarzano także dla uczczenia zmarłych.
Zabytkowe narzędzie zostanie przekazane do muzeum, gdzie naukowcy poddadzą je szczegółowym badaniom.
Siekiera krzemienna sprzed 3 tysięcy lat to kolejne zaskakujące odkrycie w regionie słupskim. Rok temu spacerowicz na plaży w Orzechowie znalazł kulę armatnią sprzed kilku stuleci.
sf/mt