Sejm w środę wznowił obrady. Posłowie m.in. wysłuchają informacji na temat przyczyn ostatnich pożarów. Będą też kontynuować prace nad projektem ustawy ws. bonu energetycznego oraz projektem zmian w ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy.
Sejm kontynuuje posiedzenie, które przerwał w ubiegły czwartek.
Posłowie wysłuchają w informacji szefa MSWiA o działaniach w celu wyjaśnienia przyczyn wybuchów pożarów w dniach 10-13 maja w różnych miejscach w Polsce. W ostatnich dniach m.in. spłonęła hala targowa w Warszawie, płonęła także sortownia śmieci i materiałów pobudowlanych na warszawskich Siekierkach, paliło się nieużytkowane złomowisko w miejscowości Łąki (woj. dolnośląskie), a także nielegalne składowisko odpadów niebezpiecznych w Siemianowicach Śląskich.
Sejm przeprowadzi ponadto drugie czytanie rządowego projektu zmian w ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Zakłada on m.in. przedłużenie legalności pobytu Ukraińcom, którym nadano numer Pesel UKR - do 30 września 2025 r., a także powiązanie od przyszłego roku wypłat m.in. 800 plus z obowiązkiem szkolnym dla ukraińskich dzieci.
Odbędzie się również drugie czytanie projektu ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym. Przewiduje on m.in., że bon energetyczny będzie stanowił jednorazowe świadczenie pieniężne przeznaczone dla gospodarstw domowych o niższych dochodach. Przewidziane będą dwa progi dochodowe: do 2500 zł dla gospodarstw jednoosobowych oraz do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych.
Posłowie mają też przeprowadzić drugie czytanie rządowego projektu ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka - „Aktywny rodzic”. Zakłada on wprowadzenie do systemu prawnego trzech świadczeń wspierających rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowywaniu i rozwoju małego dziecka: "aktywni rodzice w pracy", "aktywnie w żłobku" i "aktywnie w domu". Na to samo dziecko za dany miesiąc będzie przysługiwało tylko jedno z tych świadczeń.
PAP/aś
