Grupa mieszkańców osiedla położonego w sąsiedztwie fabryki produkującej prefabrykaty betonowe złożyła protest w sprawie planów rozbudowy zakładu. Jej przedstawiciele zabrali głos na sesji Rady Miasta w Białym Borze.
Inwestycja, która zdaniem mieszkańców ma zapewnić 17-krotne zwiększenie produkcji, wywołuje obawy związane z zapyleniem, hałasem czy wibracjami, które już teraz odczuwalne są w pobliskich domach - mówi Piotr Kowalski, jeden z autorów protestu.
- W mieszkaniu w pobliżu zakładu robiliśmy aparaturą amatorską pomiary akustyczne i już dziś dopuszczalne normy hałasu są przekroczone - dodaje Piotr Kowalski. - Drugą sprawą jest zapylenie. Jeden z sąsiadów musiał wynająć profesjonalną firmę, by taczkami usunąć z dachu i z rynien pyły pochodzące z zakładu.
W trakcie obrad białoborskiej Rady Miasta przedstawicielka inwestora odczytała oświadczenie, w którym zapewniano, że rozbudowa betoniarni prowadzona będzie z wykorzystaniem nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które ograniczą uciążliwości.
Burmistrz Paweł Mikołajewski zapewniał, że żadna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. - I nie zostanie wydana dopóki wszystkie dokumenty i dane nie będą zgodne i nie będą potwierdzały ostatecznych faktów wynikających z prawa, a nie z tego, że coś mi się osobiście podoba, bądź nie - zastrzegł.
Mieszkańcy liczą na to, że w sprawie inwestycji zostanie przeprowadzony raport oddziaływania na środowisko, który rozwieje wszelkie wątpliwości związane z rozbudową betoniarni.
ms/zas
