fot. Radosław Zmudziński/prk24

W hali przy ul. Lechitów w Mielnie rywalizowali zawodnicy m.in. z Koszalina, Kołobrzegu, Ustronia Morskiego, Szczecinka, Sianowa i oczywiście z Mielna. Turniej był nietypowy, mecze nie były rozgrywane do trzech wygranych setów, ale trwały po siedem minut.

Rywalizacja zeszła jednak na dalszy plan, bowiem był to turniej charytatywny, a dochód przeznaczono na koszalińskie hospicjum. - W zeszłym roku zebraliśmy 13 tysięcy złotych, a w tym roku po licytacjach widać, że ten wynik zostanie pobity. Ludzie chcą pomagać i pomagają - poinformował organizator zawodów, prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego Opty Mielno Filip Filus.

Rzeczywiście, zebrano prawie 35 tysięcy złotych, z czego 20 tysięcy złotych pochodziło z licytacji.

Koordynatorka wolontariatu w Hospicjum im. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Koszalinie Teresa Krysztofiak podziękowała wszystkim zawodnikom, którzy przekazali datki na rzecz placówki: - To jest niesamowite, że w tych zawodnikach i kibicach jest taka energia. Ukłony w stronę organizatorów.

Zawodnicy przyznali, że turniej był na wysokim poziomie, ale, jak dodali, najważniejszy był szczytny cel.

Oprócz sportowych emocji i licytacji, podczas turnieju przeprowadzono również loterię fantową. Były też domowe wypieki i burgery.

Radosław Zmudziński/zas

Posłuchaj

uczestnicy turnieju Teresa Krysztofiak, Hospicjum im. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Koszalinie Filip Filus, prezes UKS Opty Mielno