Oprócz rywalizacji głównej na pięć kilometrów, w sobotę rozegrano także biegi dla dzieci i młodzieży. Trasę biegu wytyczono wokół Politechniki Koszalińskiej oraz ulicy Śniadeckich.
Pierwszy linię mety w biegu na pięć kilometrów przekroczył Jacek Stadnik z Zielonej Góry. - Wyrazy szacunku dla wszystkich zakochanych, którzy zdecydowali się pobiec, bo pogoda nas nie rozpieściła. Mimo wszystko fajnie się biegło, było rześko i od razu dostałem pozytywnej energii - mówił zwycięzca biegu.
Spośród pań najszybsza okazała się Sabina Szkołuda z Koszalina, na którą na linii mety czekali mąż i córka. - Nie spodziewałam się, że mogę jeszcze tak finiszować, ale myśl, że na mecie czeka córka, jeszcze bardziej mnie motywowała.
Szczegółowe wyniki biegu walentynkowego znajdują się TUTAJ.
Więcej w materiale Radosława Zmudzińskiego.