fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Chybowska

Miłośnicy zimnych kąpieli przyjechali do nadmorskiej miejscowości z całej Polski i zagranicy. Uczestnicy imprezy nie mogą narzekać na nudę.

Wśród atrakcji, jakie przygotowali organizatorzy zlotu jest m.in. wesołe miasteczko, a także tańce, zabawy i konferencje. Dużą popularnością cieszy się zjazd na tyrolce wprost do Bałtyku. Jak zauważył Apoloniusz Kurylczyk, ratownik wodny z zachodniopomorskiego WOPR-u, morsy świetnie się bawią i jednocześnie zachowują się bardzo odpowiedzialnie: - Tyrolka jest cały czas oblegana, ale wszystko odbywa się z zachowaniem bezpieczeństwa. Współpraca ratowników z morsami jest naprawdę fantastyczna - zaznaczył.

Uczestników imprezy, oprócz chęci kąpieli w zimnym Bałtyku, przyciąga co roku panująca w Mielnie atmosfera i możliwość wspólnej zabawy. Wśród imprezowiczów są również grupy przyjaciół, tak jak napotkane przez nas morsy, które na pamiątkę wizyty zrobiły wspólny tatuaż. - Mors z Mielna będzie dla nas piękną pamiątką - usłyszeliśmy.

Niedziela będzie ostatnim dniem zlotu. O godzinie 10.30 odbędzie się Wielka Parada Morsów ulicami Mielna, która zakończy się wspólną kąpielą w Bałtyku, punktualnie w południe.

kch/zn

Posłuchaj

Apoloniusz Kurylczyk, ratownik wodny z zachodniopomorskiego WOPR-u uczestnicy zlotu