Mieszkańcy Korzybia w gminie Kępice domagają się zmian w rozkładzie jazdy pociągów dojeżdżających do Słupska oraz poprawy stanu technicznego składów obsługujących połączenia. W sobotę na dworcu kolejowym zorganizowali protest przeciwko wykluczeniu komunikacyjnemu.
- Mieszkańcy gminy mają utrudnione połączenie zarówno do Słupska, jak i z powrotem - zaznaczyła burmistrz Kępic Magdalena Majewska. - Połączenia kolejowe muszą być niezawodne, nie mogą się spóźniać, powinno być ich więcej - wyliczała burmistrz.
Mieszkańcy Korzybia i gminy Kępice wskazują, że pomimo przebudowy linii kolejowej nr 405, na którą wydano około 200 mln zł, nic w jakości połączeń się nie zmieniło: - Mamy problem z liczbą i jakością połączeń. Pociągi jeżdżą zbyt rzadko a składy są przepełnione.
Marek Biernacki z zamiejscowego biura Urzędu Marszałkowskiego województwa pomorskiego w Słupsku przekazał natomiast, że dodatkowe dwa składy to wydatek dla samorządu w wysokości około miliona złotych. Dodał również, że pociągi nie zawsze są przepełnione i nie ma uzasadnienia, by uruchamiać dodatkowe połączenia.
Linia 405 została zmodernizowana kosztem prawie 200 mln zł. Remont trwał dwa lata. Czas przejazdu pociągów skrócił się o kilka minut, powstały nowe perony, wybudowano również mijanki, które nie są jednak wykorzystywane. Niestety odcinka nie zelektryfikowano.
mk/aś
