Grupa ratowników Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa z Kołobrzegu dokonała niecodziennego wyczynu. Uratowała 6-miesięcznego psa, który od blisko tygodnia był uwięziony na wysepce na rzece Bug w Kuligowie w województwie Mazowieckim.
Wcześniej akcje ratownicze prowadziły lokalne służby, ale kończyły się one fiaskiem. Kołobrzescy ratownicy dowiedzieli się o dramacie zwierzęcia z mediów społecznościowych. Mimo 700 km, które dzielą Kołobrzeg od Kuligowa, ruszyli z pomocą. Po dwóch podejściach - akcja zakończyła się sukcesem.
- Pies był bardzo wystraszony i przy pierwszej próbie złapania, uciekł - przekazał ratownik SAR Paweł Depta. - Dopiero za drugim razem udało się go uratować. Pies od razu został przekazany w ręce specjalistów - zaznaczył ratownik.
Kołobrzeski ratownik SAR Jacek Rzeszotarski po zakończonej sukcesem akcji nie krył satysfakcji, dumy i wzruszenia. Stwierdził, że przytulenie się psa było najpiękniejszym podziękowaniem.
W tej chwili bohaterscy ratownicy z Kołobrzegu Paweł Depta, Jacek Rzeszotarski i Marcin Deręgowski są w drodze do domu.
mw/aś
