Koalicja Obywatelska chce również odwołania Anny Mętlewicz z funkcji przewodniczącej komisji rewizyjnej.
- Pan radny, jako wiceprzewodniczący reprezentuje klub i partię Prawo i Sprawiedliwość. Utracił zaufanie zdecydowanej większości wyborców Koszalina, bo nie gwarantują rzetelnego i wszechstronnego działania na rzecz lokalnej społeczności - tak argumentuje kolejną już próbę odwołania Artura Wiśniewskiego z funkcji wiceprzewodniczącego radna KO Krystyna Kościńska. Dodaje, że dużo do życzenia pozostawia także aktywność wiceprzewodniczącego nazywając ją „siedzeniem za stołem”.
- Trudno mówić o braku aktywności. Takie argumenty mają tylko rozbudzić emocje przed wyborami - odpiera Artur Wiśniewski, który zarzuty pod swoim adresem określa jako atak polityczny. - Na ostatnich uroczystościach upamiętniających Janka Stawisińskiego byłem ja, byli mieszkańcy i uczniowie. Z radnych Koalicji Obywatelskiej nie było nikogo - dodaje.
Radni KO chcą na najbliższej sesji odwołać także Annę Mętlewicz, również z klubu PiS-u, z funkcji przewodniczącej komisji rewizyjnej.
Krystyna Kościńska dodała, że powody w tym przypadku są takie same jak w przypadku odwołania Artura Wiśniewskiego. - Komisja bardzo słabo pracuje, bardzo mało ma kontroli. Nie dokończyła tej, która została zainicjowana jeszcze przeze mnie jako przewodniczącą komisji, a miała pełną dokumentację. Minął rok i nic - stwierdza radna.
- Radna Kościńska, obraziła się za to, że została odwołana z funkcji przewodniczącej komisji rewizyjnej, „rzuciła swoje zabawki” i zostawiła nas z tym całym bałaganem - odpowiada Anna Mętlewicz. - We wszczętej przez nią kontroli nie było nic, tylko same pytania - dodaje.
Wnioski w sprawach odwołania ze swoich funkcji obojga radnych klub KO ma złożyć na najbliższej sesji.
red.