
Monety, banknoty, ale też pocztówki, kapsle od butelek, znaczki pocztowe i przypinki - to wszystko można było znaleźć na sobotniej giełdzie kolekcjonerskiej w Koszalinie.
Była to okazja do wymiany przedmiotów między miłośnikami staroci, zakupu nowych eksponatów, ale przede wszystkim do rozmowy i dzielenia się swoją wiedzą: - Opowiadamy sobie o nowościach na rynku i swoich nowych „zdobyczach”. Próbuję uzupełniać kolekcję o rarytasy, dlatego poszukuję tu kolejnych przedmiotów - mówili uczestnicy.
Dzięki temu, że giełda kolekcjonerska odbywa się w budynku Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, dociera ona do szerszego grona osób. Wśród nich są nie tylko kolekcjonerzy ale też ci, którzy korzystają z czytelni i zasobów biblioteki.
- Zaletą tego miejsca jest to, że również w soboty przychodzą tu osoby korzystające z biblioteki. Niektórzy przy okazji zachodzą na giełdę i zdarza się, że ktoś wspomni o posiadaniu jakiegoś przedmiotu kolekcjonerskiego - tłumaczył prezes koszalińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego Dariusz Budzelewski.
Giełda kolekcjonerka w Koszalinie odbywa się w każdą drugą sobotę miesiąca. Wstęp na nią jest bezpłatny. Swoje zbiory prezentują m.in. członkowie Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. W tej chwili do koszalińskiego oddziału należy ponad 40 osób.
kch/zn



-
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Katarzyna Chybowska/Polskie Radio Koszalin


Posłuchaj
uczestnicy- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00