fot. prk24.pl
W osiągnięciu tego mają pomóc m.in. kampania społeczna i współpraca biznesu oraz kultury. W środę zaprezentowano założenia tych projektów.

Prezydent kurortu Anna Mieczkowska podkreśliła, że to wielka szansa dla miasta: - Mówią o nas w całej Europie jako o mieście z duszą, potencjałem i możliwościami, które może stać się w 2029 roku Europejską Stolicą Kultury. Oznacza to, że będą do nas przyjeżdżali turyści nie tylko po to, żeby się opalać albo korzystać z uroków tego co nam dała natura, ale też po to, aby korzystać z naszych projektów kulturalnych.

Kampanię społeczną przedstawili uczniowie Zespołu Szkół Ekonomiczno-Hotelarskich w Kołobrzegu, którzy będą wykonywać m.in. zdjęcia do projektu. - Każdy, kto będzie chciał, będzie mógł zrobić zdjęcie do plakatu. Widnieć będzie na nim hasło i opis. Plakaty będą w przestrzeni publicznej, np. na przystankach autobusowych - wyjaśniła Kornelia Szyszko, uczennica placówki. 

Na rzecz Europejskiej Stolicy Kultury współdziałać ma również biznes z przedstawicielami kultury. Ma powstać „tygiel kulturalno-biznesowy”. - Miasto jest koordynatorem, który będzie organizował warsztaty kreatywne dla przedsiębiorców i przedstawicieli kultury. Chcemy, aby wszyscy usiedli razem i zweryfikowali wszystkie projekty i pomysły kulturalne - zaznaczyła Kinga Stankiewicz z Kołobrzeskiego Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości.

Oprócz Kołobrzegu o miano Europejskiej Stolicy Kultury ubiegają się jeszcze: Lublin, Katowice i Bielsko-Biała. Komu przypadnie to miano, okaże się w połowie przyszłego roku.

kk/kp

Posłuchaj

Kinga Stankiewicz z Kołobrzeskiego Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Kornelia Szyszko, uczennica Zespołu Szkół Ekonomiczno-Hotelarskich w Kołobrzegu
  • 00:00:00 | 00:00:00
::