Przez osiemnaście lat Osieki były miejscem, w którym spotykali się najwybitniejsi przedstawiciele awangardy. Obecnie część „Kolekcji Osieckiej” można oglądać na wystawie „Otwieranie” w Muzeum w Koszalinie. Temu wydarzeniu poświęcona była dzisiejsza gala w Filharmonii Koszalińskiej.
Kurator wystawy Łukasz Rozmarynowski z Działu Sztuki Współczesnej koszalińskiego muzeum podkreślił, że jest to największa jak dotąd prezentacja prac współczesnych artystów, którzy spotkali się na plenerach osieckich w latach 1963 - 1981:
- Przede wszystkim chcieliśmy zwrócić uwagę na nazwiska, które są najbardziej znane w historii sztuki, a także na te związane z naszym regionem - Pomorzem Zachodnim. Zależało nam ponadto, by pokazać dzieła reprezentatywne dla pewnych kierunków, nurtów poszukiwań sztuki polskiej lat 60. i 70.
Dr Marcin Szeląg z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, także kurator „Otwierania” powiedział, że „Kolekcja Osiecka” liczy około dwóch tysięcy prac, zatem wybór części z nich było wyzwaniem:
- Musieliśmy zastanowić się nad tym, co należy pokazać i w jaki sposób to zaprezentować. W tym przypadku muzeum udostępniło, na potrzeby wystawy, wszystkie możliwe przestrzenie do wystaw czasowych. Dzięki temu, w kontekście kuratorskim, mieliśmy możliwość zaprezentowania materiałów, które wcześniej - ze względów lokalowych - nie mogły być pokazane.
Wystawie, którą zapoczątkował dziś wyjątkowy wernisaż w Filharmonii Koszalińskiej, towarzyszy wydawnictwo „Kolekcja Osiecka Muzeum w Koszalinie”.
„Otwieranie” można oglądać do 3 marca przyszłego roku.
kk/aj