fot. Facebook/Dariusz Wieczorek

Poseł Nowej Lewicy był gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Aleksandrą Kupczyk mówił m.in. o przebiegu inauguracyjnego posiedzenia Sejmu oraz szczegółach umowy koalicyjnej.

Dziś o godz. 12 Sejm zainauguruje nową kadencję. Dariusz Wieczorek pytany, czy przed pierwszym posiedzeniem zostały ustalone już wszystkie kwestie między nowymi koalicjantami, powiedział, że „wszystko jest już de facto dopięte”. Dodał jednak, że przed południem prawdopodobnie dojdzie jeszcze do spotkania kierownictw klubów opozycyjnych, by „ustalić szczegóły dot. głosowania nad ilością i składem Prezydium Sejmu”.

Według Dariusza Wieczorka nowym marszałkiem Sejmu zostanie Szymon Hołownia. Pytany o skład prezydium izby niższej oraz obecność w nim przedstawiciela Konfederacji, poseł Nowej Lewicy powiedział: - Jestem zwolennikiem zachowania zasady, że każdy klub będzie miał swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu. Natomiast czym innym są wybory osobowe. Tu może się zdarzyć tak, że większość sejmowa jakiejś kandydatury nie zaakceptuje.

Poseł Nowej Lewicy zapewnił, że nowy rząd koalicyjny chce rozmawiać o problemach wszystkich Polaków. - Szanujemy tych, którzy głosowali na PiS i tych, którzy wybrali opozycję. Będziemy z nimi rozmawiali, dyskutowali, jak rozwiązać ich problemy. Będziemy namawiali do zgody narodowej i nie damy się nikomu sprowokować.

Dzisiaj Lewica ma złożyć projekt ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. To jeden z postulatów, który różni partie opozycyjne i który nie został ujęty w parafowanej w piątek umowie koalicyjnej. - W tym zakresie umowa precyzuje, że w przypadku spraw w niej nieujętych, należy je załatwiać w drodze dialogu. Po złożeniu ustawy będziemy rozmawiać z partnerami i być może te 231 potrzebnych głosów się znajdzie - powiedział poseł.

Gość „Studia Bałtyk” skomentował decyzję partii Razem, która nie zamierza wejść w skład nowego rządu koalicji, jednak zagłosuje za wotum zaufania. Zaznaczył, że partia Razem jest oddzielnym bytem politycznym i ma prawo do podejmowania osobnych decyzji. Przypomniał, że wczoraj ugrupowanie zagłosowało za powstaniem klubu parlamentarnego Lewicy, a posłanka Razem Marcelina Zawisza została jego wiceprzewodniczącą.

Dariusz Wieczorek był pytany również o słabszy wynik Nowej Lewicy w wyborach parlamentarnych. Przyznał, że znaczącą rolę odegrała rekordowa frekwencja. - Ci, którzy dotychczas nie chodzili na wybory, najpewniej w tym roku zagłosowali na PO lub PiS. Do tego wielu wyborców lewicowych stwierdziło, że trzeba pomóc Trzeciej Drodze przekroczyć próg wyborczy - tłumaczył.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: Dariusz Wieczorek
  • 00:00:00 | 00:00:00
::