
16 października 197 r. o godz. 18.18 znad Kaplicy Sykstyńskiej na placu świętego Piotra w Rzymie uniósł się biały dym - znak wyboru nowego papieża.
Ksiądz prałat Andrzej Kuflikowski powiedział, że 45 lat temu papież Jan Paweł II prosił nas, byśmy otworzyli na oścież drzwi Chrystusowi. Kardynał Karol Wojtyła stał się kolejnym zastępcą Jezusa na ziemi, następcą świętego Piotra - przypomniał kapłan. Dodał, że do dziś urzeka go papieskie zawołanie: - Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi waszych serc Jezusowi Chrystusowi. On wtedy, następnego dnia pojechał do Mentorelli, jednego z najstarszych miejsc kultu maryjnego w Europie. Pojechał do Matki Bożej Różańcowej, żeby zawierzyć Jej swoje papiestwo. Wtedy z Różańcem w ręku dziękował Bogu za to wielkie dziedzictwo - tłumaczył duchowny.
Duszpasterz przypominał, byśmy żyli tak, by widzieć w drugim człowieku Jezusa, apelował święty Jan Paweł II. - Po tych 45 latach jesteśmy winni Ojcu Świętemu postawy odpowiedzialności za Ojczyznę, za człowieka i za siebie samego. Polega to na tym, by był czas na coniedzielną Eucharystię, codzienny pacierz i częstą spowiedź. Jeżeli te trzy warunki będziemy spełniać, to wtedy będzie w nas droga do świętości, natomiast drugi człowiek będzie dla nas zawsze obrazem Boga - wyjaśniał ksiądz prałat Andrzej Kuflikowski.
Metropolita krakowski Karol Wojtyła był 264. papieżem w historii Kościoła, który przyjął imię Jan Paweł II. Jego pontyfikat trwał blisko 27 lat. Był pierwszym papieżem z Polski i pierwszym po 455 latach następcą św. Piotra niebędącym Włochem oraz najmłodszym zwierzchnikiem Kościoła katolickiego od 1864 roku.
W 2014 roku Jan Paweł II został ogłoszony świętym.
IAR/lp