
Jarosław Kaczyński w czwartek podczas konferencji prasowej w Sulejówku powiedział, że Polska dziś potrzebuje "spokojnych, konsekwentnych rządów, takich rządów które się sprawdziły". Ocenił, że Polacy stoją teraz przed "radykalnym wyborem".
- To jest wybór między dalszym spokojnym rozwojem, tą bezpieczną przyszłością Polaków a chaosem, wojną między rządem a prezydentem, wojną wewnątrz rządu, wojną z potężną partią opozycyjną, gdybyśmy byli w opozycji, bo przecież oni nie zaprzestaną tej agresji którą rozpoczęli w 2005 roku - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS ocenił, że rok 2005 i "wstrząs, który wtedy przeżył Donald Tusk, przegrywając wybory prezydenckie, jakby ciągle trwa". - To jest ta sprawa ogromnie istotna, sprawa, którą przez cały czas trzeba traktować ogromnie poważnie - dodał.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
PAP
