Mecz rozpoczął się z ponadgodzinnym opóźnieniem. Pierwotnie miał zostać rozegrany w Hali Gwardii, ale ze względu zły stan parkietu, został przeniesiony do Hali Widowiskowo-Sportowej przy ulicy Śniadeckich.
Trener Żaka Rafał Knap cieszył się, że wszystko skończyło się szczęśliwie dla jego drużyny: - Jestem bardzo wdzięczny trenerowi HydroTrucka i działaczom, że w warunkach sportowych chcieli rozwiązać tę sytuację. Byli cierpliwi i poczekali na zmianę hali. Cieszę się, że wygraliśmy.
Niski skrzydłowy Szymon Pawlak był najskuteczniejszym zawodnikiem Żaka, zdobył 20 punktów. Zawodnik przyznał, że kluczami do zwycięstwa były wysoka skuteczność i gra zespołowa: - Zapomnieliśmy o tym, co się stało przed meczem. Graliśmy twardo i skutecznie, jednak było trochę błędów.
W piątej kolejce koszalińscy koszykarze wyjadą do Opola, gdzie zmierzą się z miejscową Weegree AZS Politechniką. Początek sobotniego meczu o 18.00.
MKKS Żak Koszalin - HydroTruck Radom 98:73 (20:20, 23:18, 26:11, 29:24)
Żak: Szymon Pawlak 20, Marcin Tomaszewski 15 (7 zb., 7 as.), Konrad Rosiński 10 (8 zb.), Andrzej Krajewski 7, Adam Skiba 6 - William Kondrat 19, Wiktor Rajewicz 12, Mateusz Itrich 5 (7 zb.), Maciej Szewczyk 3, Kacper Droździel 1, Franciszek Janus 0, Szymon Osipik 0.
HydroTruck: Bartosz Ciechociński 15 (7 zb.), Darren Williams 10, Maksymilian Formella 5, Błażej Sowa 5, Mikael Laihonen 3 (7 zb.) - Konrad Szymański 12, Daniel Wall 11, Jakub Zalewski 9, Jakub Sadowski 2, Igor Krzych 2.
Radosław Zmudziński/mt