fot. ANS Piła
Wszystko wygląda i działa tak, jak na prawdziwym SORze. W Akademii Nauk Stosowanych w Pile zostało otwarte w czwartek Centrum Symulacji Ratownictwa Medycznego. Studenci pilskiej uczelni będą tu uczyć się w warunkach niemal identycznych jak w pracy, którą chcą podjąć po studiach.

Jak mówi rektor ANS w Pile, prof. Donat Mierzejewski - to kolejna inwestycja, która realizuje ten cel: - Rozpoczęliśmy od centrum fizjoterapii. Potem było centrum symulacji medycznej dla pielęgniarstwa. A dzisiaj mamy godne centrum symulacji ratownictwa medycznego, które z jednej strony ma odpowiadać na najnowsze wyzwania na "polu walki" w czasie wypadków, a z drugiej jest symulacyjnym szpitalnym oddziałem ratunkowym. Mamy tu wszystkie stanowiska, na których można ratować życie.

Jak podkreśla dr Kamila Sadaj-Owczarek, kierownik Katedry Ratownictwa Medycznego Akademii Nauk Stosowanych w Pile, w nowym centrum symulacji postawiono także na tak wyjątkowe zakresy jak medycyna pola walki i medycyna kryzysowa. Studenci mogą uczyć się także z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości. - W sali "wirtualny pacjent" studenci mogą pracować w wirtualnej rzeczywistości jeżeli chodzi o opiekę nad pacjentem. Mamy też pracownię wysokiej wierności pola walki i pracownię medycyny kryzysowej.

Pilska uczelnia posiada także ambulans szkoleniowy, co pozwoli realizować całościowy scenariusz działania systemu ratunkowego. Utworzenie otwartego dziś Centrum Symulacji Ratownictwa Medycznego w Akademii Nauk Stosowanych w Pile kosztowało około dwóch milionów złotych.

pg/ar

Posłuchaj

dr Kamila Sadaj-Owczarek, kierownik Katedry Ratownictwa Medycznego prof. Donat Mierzejewski, rektor ANS w Pile