We wtorek do ruchu oddany został ważny dla regionu odcinek drogi ekspresowej S11 Koszalin-Bobolice. W uroczystym otwarciu trasy udział wzięli: premier Mateusz Morawiecki, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz parlamentarzyści z regionu - Paweł Szefernaker i Małgorzata Golińska.
Koszt budowy prawie 48-kilometrowego odcinka wraz z infrastrukturą towarzyszącą, m.in. miejscami obsługi podróżnych i parkingami, to około 1,7 miliarda złotych.
- Cieszę się, że oddajemy do użytku tak długi odcinek z Koszalina do Bobolic. Likwidujemy bariery wzrostu gospodarczego i rozwoju w tych regionach Polski, które były zapomniane. O ziemiach popegeerowskich mówiono, że są one wykluczone. Brak inwestycji i dróg powodował, że nie było tu miejsc pracy, ponieważ przedsiębiorcy na te ziemie nie przyjeżdżali - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
- Droga S11 to droga życia dla Pomorza Środkowego, dla północnej Wielkopolski. To wspaniała droga, dzięki której będzie więcej miejsc pracy, lepszy rozwój tych ziem, ludzie przestaną stąd wyjeżdżać i zaczną przyjeżdżać turyści - dodał szef rządu.
Premier stwierdził, że otwarcie tego odcinka drogi to realizacja jednej z obietnic: - Likwidacja barier rozwoju spowodowała, że możemy złożyć kolejną obietnicę programową. Będziemy ściągać biznes do mniejszych miejscowości, gdzie potrzebne są miejsca pracy. Inwestujemy w szkoły, żłobki oraz drogi. Wprowadziliśmy bezpłatne autostrady krajowe dla samochodów osobowych.
W podobnym tonie wypowiedział się Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury: - Wiarygodność i dotrzymywanie słowa to dewiza rządu Prawa i Sprawiedliwości. Jesteśmy na ziemi koszalińskiej, gdzie udowadniamy, że warto zaufać Prawu i Sprawiedliwości. Dziś oddajemy około 48 km drogi ekspresowej, która jest drogą bezpieczną. Od dziś możemy mówić, że mamy ponad 5 tys. km dróg szybkiego ruchu.
Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, koszaliński poseł PiS podkreślił, że to wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja: - Mieszkańcy tej ziemi marzyli o tej drodze, a to jej pierwszy zakończony etap. Kolejne etapy będą realizowane. Do 2028 roku trasa S11 do Poznania będzie gotowa. Rząd stale rozwija i buduje drogi w naszym kraju. Dotrzymujemy słowa i jesteśmy wiarygodni.
- Dzięki tej drodze nasz region znowu się rozwija. 48 kilometrów tego odcinka znacznie przyspieszy podróż, zniweluje stanie w korkach oraz poprawi bezpieczeństwo. Cieszę się, że w tak szybkim tempie powstała ta droga i bardzo dziękuję samorządowcom za pomoc i owocną współpracę ponad podziałami - dodał koszaliński parlamentarzysta.
Wiceminister klimatu i środowiska, szczecinecka posłanka Prawa i Sprawiedliwości dodała, że jest to droga życia dla Pomorza Środkowego: - Goście, którzy nas odwiedzają i potencjalnie inwestorzy potrzebują tej drogi. Ona umożliwi zrównoważony rozwój gospodarczy. Zrealizowaliśmy marzenia mieszkańców tego regionu, a te marzenia stają się po prostu normalnością.
Starosta koszaliński Marian Hermanowicz podkreślił, że droga pozwoli rozładować ruch w małych miejscowościach, szczególnie latem: - Dla mieszkańców ruch w sezonie letnim to prawdziwa męka. Teraz drożność dróg w tym regionie latem będzie większa.
Prezydent Koszalina Piotr Jedliński dodał, że odcinek S11 Koszalin-Bobolice pozwoli wyprowadzić bezpośrednio ruch tranzytowy z miasta: - To odciążenie miasta, bo ciężki ruch, ale też turystyczny zostaną wyprowadzone z miasta. Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach wykonawca otworzy S6, aby ruch tranzytowy całkiem zniknął z miasta.
S11 Koszalin-Bobolice to 48-kilometrowa trasa zbudowana wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą. Powstała w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. (z perspektywą do 2033 r.). W listopadzie 2022 roku inwestycja uzyskała dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej.
S11 w przyszłości połączy środkowy odcinek wybrzeża Bałtyku, przez Poznań, z aglomeracją śląską. Powstanie do 2030 roku i po realizacji wszystkich odcinków, łączących cztery województwa, będzie liczyć około 550 km długości.
red.