fot. archiwum prk24
Do zgonu doszło kilkanaście dni po tym, jak kobieta urodziła dwójkę dzieci przez cesarskie cięcie. 24-latka po porodzie musiała zostać operowana, ale później jej stan zdrowia miał się poprawiać.

12 września podjęto decyzję o przeniesieniu śledztwa ze względu na większe doświadczenie śledczych z Gdańska w takich sprawach. W prokuraturze regionalnej funkcjonuje dział ds. błędów medycznych i to tam analizowana będzie tajemnicza śmierć 24-letniej pacjentki.

Śledztwo przeniesiono na wniosek prokuratury okręgowej w Słupsku. W sprawie zgonu młodej kobiety wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi. Prokurator Marzena Muklewicz z prokuratury regionalnej w Gdańsku przekazała, że sekcja zwłok 24-latki nie dała jednoznacznej odpowiedzi, co było przyczyną jej śmierci.

Prokuratura będzie zlecać kolejne czynności i gromadzić materiał dowodowy. Przesłuchiwani będą m.in. lekarze z oddziału położniczo-ginekologicznego. Mają także zostać powoływani biegli z zakresu medycyny sądowej.

pd/mt