
Szczecinecki poseł Koalicji Polskiej, wiceszef Centrum dla Polski był gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Anną Popławską skomentował m.in. zmiany w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie i sytuację przy wschodniej granicy.
- To jest dobra decyzja. W końcu marszałek Geblewicz zrozumiał, że pan Kondaszewski jest obciążeniem dla tego szpitala - powiedział Radosław Lubczyk komentując zmiany kadrowe w koszalińskim Szpitalu Wojewódzkim. 1 sierpnia Rajmund Rajewski zastąpił Andrzeja Kondaszewskiego na stanowisku pełniącego obowiązki dyrektora placówki.
- Przypomnę, że wszystkie szpitale powiatowe wokół Koszalina korzystały z usług lekarzy, którzy jasno mówili, że nie chcą pracować z Andrzejem Kondaszewskim. Szpital Wojewódzki to perełka w naszym regionie, dlatego potrzebuje on najlepszych specjalistów i mam nadzieję, że trafi tam w końcu prawdziwy menedżer zdrowia a nie kolejny polityk Platformy Obywatelskiej - dodał.
Odnosząc się do komentarzy oskarżających go o „tworzenie złej atmosfery wokół szpitala”, Radosław Lubczyk przypomniał, że nagłośnienie problemów placówki wiele razy przyniosło pozytywny skutek. - Gdy mówiliśmy o problemach szpitala, to były one rozwiązywane. Przypomnę o rehabilitacji czy poradni stomatologicznej dla osób niepełnosprawnych, których „nie dało się zrobić”, a po nagłośnieniu udało się je uruchomić. To była kwestia dobrej woli osoby zarządzającej szpitalem, dyrektor Kondaszewski takiej woli nie miał.
Oceniając sytuację przy wschodniej granicy i działania polskich służb w związku z m.in. wtorkowym incydentem z białoruskimi śmigłowcami, poseł powiedział: - Nie możemy się bać, natomiast granica musi być szczelnie strzeżona przez najlepszych polskich żołnierzy. Następnym razem, gdy bojowy statek powietrzny naruszy naszą granicę, to - po uzgodnieniu z NATO - powinien zostać zestrzelony.
Pytany o przyszłość Trzeciej Drogi poseł zapewnił, że liderzy „wypracują stanowisko, które przyniesie pozytywny wynik w wyborach parlamentarnych”. - Jesteśmy gotowi iść wspólnie do wyborów, ale każdy musi być przygotowany na różne ewentualności. Na dzisiaj idziemy jako Trzecia Droga.
- Nikt nie może nam jednak mówić, jak mamy modelować swoje ugrupowanie. Szymon Hołownia jest w innej partii, nie musimy z nim uzgadniać kogo bierzemy na swój pokład. Natomiast to jest jego decyzja, czy będzie chciał wystartować wspólnie z nami i naszymi partnerami - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/zn
Posłuchaj
Gość porannego „Studia Bałtyk”: Radosław Lubczyk- 00:00:00 | 00:00:00