fot. Straż Pożarna Słupsk

Na początku lutego bieżącego roku 76-latka została potrącona przez samochód, gdy czekała na chodniku przy przejściu dla pieszych. W wyniku wypadku poniosła śmierć. Chwilę po zdarzeniu, w sieci pojawiły się nagrania z miejskiego monitoringu oraz drastyczne zdjęcia z całego zdarzenia.

W związku z ujawnieniem nagrania wszczęto śledztwo w kierunku zbezczeszczenia zwłok. Wyjaśnieniem sprawy zajmowały się policja i prokuratura. Wewnętrzne postępowanie prowadził też słupski szpital.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk przekazał, że nie ustalono, kto odpowiadał za ujawnienie wszystkich materiałów do sieci: - Nie ustalono, w jaki sposób doszło do wycieku nagrania wypadku drogowego do internetu. Nie wyklucza się natomiast niesprawności urządzeń systemowych lub niezachowania ostrożności przy ich obsłudze. W zakresie ujawnienia zdjęć obrażeń ciała pokrzywdzonej, podjęto decyzję o umorzeniu śledztwa, z uwagi na niewykrycie osoby za to odpowiedzialnej.

W sprawie spowodowania wypadku śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Słupsku. Podejrzany jest 73-letni kierowca. Śledczy nadal czekają na kluczową opinię biegłego w tej sprawie.

pd/aj

Czytaj więcej

Posłuchaj

Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku