Od 1 lipca każde dziecko urodzone na szczecineckiej porodówce, bez względu na miejsce zameldowania rodziców, otrzyma wyprawkę o wartości 500 złotych.
Ewa Mikłasz, prezes Szpitala w Szczecinku dodała, że oprócz dodatkowych pieniędzy przyszłe mamy otrzymają inny podarunek: - To będzie wyprawka, w skład której będzie wchodziła torba z funkcją plecaka i łóżeczka turystycznego, koc, body dla noworodka, skarpetki, produkty z logo powiatu, butelka czy zestaw pielęgnacyjny dla niemowląt. Będziemy także przeprowadzały z przyszłymi mamami ankietę,by same stwierdziły, co chciałyby, żeby w takiej torbie się znajdowało.
Paniom oczekującym na poród spodobał się taki pomysł: - Słyszałam o podobnych inicjatywach, ciekawa byłam czy otrzymanie takich prezentów będzie możliwe także u nas. To miłe, może odciążyć nieco rodziców.
Starosta szczecinecki nie ukrywa, że wyprawki mają zwiększyć liczbę porodów, a tym samym wpływy z NFZ. Krzysztof Lis podkreślił, że ma to być także promocja oddziału, który w ostatnich miesiącach przeszedł gruntowną modernizację: - Prawie 10 mln zł wydaliśmy na remont tego oddziału, dodatkowo dokupiliśmy wyposażenie. Ta zachęta pomoże nam w zwiększeniu liczby porodów, będziemy również w sieci województwa zachodniopomorskiego. Zakłada się, że na takich oddziałach powinno, w skali roku, być przyjętych ok. 600 porodów. Szpital dzięki temu może pozyskać dodatkowe środki finansowe.
Jeśli w szczecineckim szpitalu, w ciągu roku, urodzi się wedle planów 600 dzieci, powiat na wyprawki wyda 300 tysięcy złotych. Za wykonanie sześciuset porodów, z Narodowego Funduszu Zdrowia, do kasy placówki trafi ponad 2 mln złotych.
Zapraszamy do wysłuchania materiału Mateusza Sienkiewicza.
ms/aj
