fot. Przemysław Grabiński/prk24

Na spotkaniu w Pile młodzi ludzie z całego regionu mieli okazję porozmawiać m.in. z ministrem zdrowia i prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia. Jednym z tematów były problemy kadrowe w branży medycznej. Poruszono także kwestię współdziałania publicznej i prywatnej służby zdrowia.

- Rozmawiamy o problemach w służbie zdrowia, o tym jak je rozwiązywać i identyfikować, a także jak młodzi ludzie, planując swoją karierę, mogą w tym pomóc - wyjaśnił Michał Maurycy Mazur, założyciel Fundacji „Our Future Foundation”, która w ramach projektu „Akcja Inspiracja” organizowała dzisiejsze spotkanie.

Minister zdrowia Adam Niedzielski przekonywał uczestników spotkania, że praca w ochronie zdrowia jest dla nich ogromną szansą. - System opieki zdrowotnej i ogólnie sektor medyczny, rozwija się bardzo dynamicznie, jest bardzo innowacyjny. Potrzebuje nie tylko specjalistów w zawodach typowo medycznych, czyli lekarzy czy pielęgniarek, ale także np. informatyków, fizyków - mówił minister, podkreślając stabilność zatrudnienia i wciąż rosnące płace w tym sektorze. - Niezależnie od kryzysów, nakłady państwa na niego będą rosły, to oznacza realny wzrost wynagrodzeń - przekonywał.

Uczestnicy dzisiejszego spotkania w Pile zastanawiali się też nad współistnieniem publicznej i prywatnej służby zdrowia. Minister Adam Niedzielski powiedział, że zależy mu na tym, by jak najwięcej podmiotów świadczyło usługi w ramach kontraktów z NFZ. - Chciałbym, aby jak najwięcej podmiotów brało udział w publicznym systemie opieki zdrowotnej, czyli aby mieli kontrakty z NFZ. Ale wiemy jakie są realia. Trudno jest NFZ przelicytować prywatnych świadczeniodawców. Jednak w interesie ministra zdrowia jest to, aby system publiczny miał jak najszerszy zakres - podkreślił.

Filip Nowak, prezes NFZ wyjaśnił, że w Polsce jest miejsce dla obu systemów, prywatnego i publicznego. Zauważył jednak, że np. mniej korzystne finansowo, ale bardzo ważne z punktu widzenia pacjenta świadczenia pilne, np. funkcjonowanie SOR-ów, oddziałów wewnętrznych, chirurgicznych, dużo bardziej aktywnie realizowane są przez podmioty publiczne. - Być może dlatego, że do tego są powołane, czują misję, liczy się dla nich nie tylko zysk - powiedział prezes.

pg/zas

Posłuchaj

materiał Przemysława Grabińskiego