fot. pixabay.com

Przestępcy, którzy oszukują seniorów stają się coraz bardziej przebiegli. Cały czas modyfikują sposoby swojego działania. Tym razem podając się za funkcjonariuszy policji namówili seniorów, aby przekazali im wszystkie zgromadzone oszczędności.

Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że wczoraj na ich telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za kuriera, chcąc umówić się na dostarczenie paczek. Seniorzy byli zdziwieni, ponieważ nie dokonali żadnych internetowych zakupów i nie czekali na żadną przesyłkę.

Kolejny telefon, który odebrali, był już od kolejnego mężczyzny, tym razem podającego się za policjanta z wydziału zwalczania przestępczości zorganizowanej. Ten powiedział im, że są w niebezpieczeństwie i mają przygotować wszystkie oszczędności, bo za chwilę w ich mieszkaniu pojawią się oszuści podający się za kurierów. Mężczyźni pod pretekstem dostarczenia paczek, będą chcieli wejść do środka i używając gazu łzawiącego, obezwładnią seniorów, a następnie dokonają przeszukania i kradzieży biżuterii oraz oszczędności.

Fałszywy policjant w rozmowie zapewnił seniorów, że zaraz po zakończeniu „policyjnej akcji” i zatrzymaniu mężczyzn, kosztowności i pieniądze zostaną im zwrócone. Seniorzy uwierzyli w zmyśloną historię i spakowali przedmioty, które zgodnie z poleceniem oszusta, wyrzucili na przydomowy trawnik.

Zaledwie w kilkanaście minut po zakończeniu rozmowy, do domu seniorów przyszedł ok. 40-letni mężczyzna, który zabrał pakunki. Mężczyzna był w ubraniu cywilnym, o czym seniorzy również zostali w rozmowie telefonicznej uprzedzeni, więc nie wzbudziło to u nich żadnych podejrzeń.

Seniorka jeszcze przez jakiś czas była w kontakcie telefonicznym z oszustami, ponieważ podała im numer telefonu komórkowego. Cały czas była zapewniana, że pieniądze i biżuteria zostaną jej zwrócone. Po jakimś czasie telefon zamilkł. Wtedy uzmysłowiła sobie, że zostali oszukani i stracili warte prawie pół miliona oszczędności.

Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszę o przekazanie pieniędzy.

Pamiętajmy, że pomysłowość oszustów nie zna granic i cały czas modyfikują sposoby swojego działania. W każdej sytuacji należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych działań i odłóżmy słuchawkę. W razie wątpliwości, możemy także skontaktować się z policją pod numerem telefonu 112.

ap/KMP Koszalin/zn

Posłuchaj

nadkomisarz Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, cz.2 nadkomisarz Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, cz.3 nadkomisarz Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, cz.1