fot. PAP/Rafał Guz

Jeżeli będziemy dalej rządzić, chcę kontynuować Program Inwestycji Strategicznych. Będę dążył do tego, by takie programy były cykliczne - zarówno wielkie, jak Polski Ład, jak i np. programy wspierające specjalne strefy ekonomiczne - zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

We wtorek szef rządu wziął udział w konferencji Banku Gospodarstwa Krajowego poświęconej finansom samorządów. Podczas otwierającego wydarzenie przemówienia Mateusz Morawiecki zapowiedział, że „jeżeli wyborcy tak zadecydują i będziemy mogli kontynuować nasze rządzenie, to chcę też kontynuować Program Inwestycji Strategicznych”.

- Chcę doprowadzić do tego, żeby te programy były cykliczne. Zarówno te wielkie programy - przekrojowe, jak Polski Ład edycja 1, edycja 2 - jak również te, które wiązały się z podniesieniem szans rozwojowych poszczególnych obszarów, w szczególności zaniedbanych - oświadczył Morawiecki. Jak wskazał, chodzi m.in. o program wsparcia dla obszarów po PGRach, a także program rozbudowy infrastruktur specjalnych stref ekonomicznych.

Premier powiedział, że „jeżeli stan budżetu pozwoli, to jeszcze w tym roku chcemy zrealizować kolejną edycję Programu Inwestycji Strategicznych”. - A, jeżeli wyborcy tak zadecydują, to w kolejnych latach będziemy na pewno w cyklicznym układzie realizować wielkie programy infrastrukturalne, oby coraz bardziej wysublimowane, oby coraz bardziej zaawansowane, oby to nie były już te pierwsze potrzeby związane z drogami, tylko żeby były to inwestycje coraz bardziej w ludzi, inwestycje, które są najbardziej wartościowe z punktu widzenia całego społeczeństwa - dodał.

Morawiecki przypomniał, że rządzący obniżyli podatki, w tym m.in. podatek PIT. - Ale mamy świadomość tego, że jest to jednocześnie ubytek w dochodach bieżących, ubytek w dochodach samorządów. Dlatego z jednej strony realizujemy nasze wielkie programy inwestycyjne, infrastrukturalne, a z drugiej strony realizujemy uzupełnienie - mówił.

- Sami sobie nałożyliśmy to zobowiązanie - ustawowe uzupełnienie subwencji, które chcemy wykonać już w trzecim kwartale tego roku na poziomie podobnym do poprzednich lat, a w szczególności chcemy, żeby ono było jeszcze bardziej sprawiedliwe - poinformował premier.

Jak wyjaśnił, sprawiedliwe to takie, „które pokazuje, jakie są dochody na mieszkańca w danym samorządzie”. - Można mówić, że to jest sprawiedliwy podział, jeżeli w proporcji do PKB danego obszaru, czy poziomu gospodarczego rozwoju danego obszaru, subwencja jest rozdzielana - mówił.

- W moim rozumieniu rozwój sprawiedliwy, rozwój zrównoważony, dużo bardziej opiera się o odwrotność tego algorytmu, czyli skierowanie strumieni środków tam, gdzie poszczególne miasta i miasteczka utraciły lub tracą swoje funkcje społeczno-gospodarcze w związku ze zmianami administracyjnymi, które zostały wprowadzone i także w związku z dynamiką rozwoju - dodał.

Podkreślał, że szanse rozwojowe dużych ośrodków są wyższe niż w mniejszych miastach czy wsiach i zwracał uwagę, że Polska jest krajem policentrycznym. - Nasze miasta, miasteczka, rozrzucone w miarę równomiernie w całym kraju, mogą również kwitnąć - zapewniał szef rządu.

PAP/zn