Dzisiaj przypada 111. rocznica Wielkiej Wystawy w Koszalinie

Wystawa była zwieńczeniem długiego procesu industrializacji. Wynikała ona z chęci pokazania postępu, jaki dokonał się na terenie Pomorza Zachodniego w ciągu niemal 30 lat, które minęły od poprzedniej dużej prezentacji w Koszalinie w 1883 roku.

Na potrzeby wystawy wybudowano specjalne miasteczko. Na jego lokalizację wyznaczono niezabudowany teren we wschodniej części miasta - między dzisiejszymi ulicami Sportową i Orląt Lwowskich. Cały teren obejmujący pawilony wystawowe i alejki spacerowe został zaprojektowany przez słupskiego architekta Eduarda Kocha.

Przybyłych zaskakiwały ówczesne nowinki techniczne w tym elektryczne oświetlenie terenu i pawilonów ekspozycyjnych. Użyto do niego sześć tysięcy żarówek. W liczącym około 24 tysiące mieszkańców mieście musiało to robić duże wrażenie, zwłaszcza że prąd dotarł tam zaledwie dwa lata wcześniej i korzystało z niego jedynie 300 gospodarstw domowych.

Podczas wydarzenia zaprezentowano także nowatorskie rozwiązania techniczne, które miały zaskoczyć zwiedzających swoją niezwykłością. W Koszalinie były to oryginalne żelbetonowe schody zawieszone w powietrzu na wysokości ponad 10 metrów. Ustawione w centralnym miejscu terenów targowych stanowiły jednocześnie punkt widokowy i były najczęściej fotografowanym obiektem wystawy.

W wydarzeniu wzięło udział ponad 500 firm z Niemiec. Program obejmował też liczne atrakcje w tym pierwsze w Koszalinie pokazy lotnicze, loty balonem, zawody sportowe i koncerty.

Wystawę tylko w ciągu jednego miesiąca odwiedziło ponad 100 tysięcy osób. Na kolejną tak dużą imprezę mieszkańcy Koszalina musieli czekać aż do 1975 roku, kiedy to miasto było miejscem dwudniowych Centralnych Dożynek.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć, które pochodzą ze zbiorów Muzeum w Koszalinie, Roberta Kasprowiaka oraz Zbigniewa Wojtkiewicza.

pg/mt