fot. PAP/Adam Warżawa

Polska staje się ogromnym hubem transportowym, przede wszystkim logistycznym, i porty będą pełnić tutaj niezwykle ważną rolę, w tym przede wszystkim Gdynia - dodał wiceminister infrastruktury na poniedziałkowej konferencji w Morskim Porcie Gdynia.

Szef rządu podczas poniedziałkowej wizyty w Morskim Porcie Gdynia zwrócił uwagę, że na zachodzie Europy mamy do czynienia z suszami i powodziami, co wywołuje trwogę na rynkach zbóż. Jak zaznaczył, na polskim rynku mamy szczególną sytuację ze względu na korytarze solidarnościowe i sporą ilość zboża do wyeksportowania.

- Ale rząd Polski nie siedzi z założonymi rękoma, tylko w momencie, kiedy kryzys się rozpoczął, zaczęliśmy rozbudowę naszych możliwości eksportowych, logistycznych, transportowych
- podkreślił Morawiecki. Dodał, że sztaby kryzysowe pracują nad tym, aby rolnicy mogli sprzedać zboże.

- Żeby tak się stało, to my po naszej stronie zagwarantowaliśmy również cenę, która jest ceną powyżej kosztów wytwarzania. To jest 1,4 tys. zł za tonę pszenicy, o której wiele razy mówiliśmy. Podnosimy również teraz tę cenę w tym sensie, że podnosimy dopłaty, ponieważ cena pszenicy na rynkach światowych, na giełdzie Matif spada. To powoduje, że musimy zwiększyć dopłatę właśnie po to, aby zapewnić tę opłacalność -
powiedział premier.

- Ten kolejny kryzys zbożowy znowu wymaga interwencji państwa. Platforma Obywatelska, nasi konkurenci polityczni chorują na taki syndrom wyuczonej bezradności, bierności, wyuczonej bezsilności. Jak zdarzały się kryzysy, takie drobne, w czasach, kiedy oni rządzili, to byli odporni na wołanie przedsiębiorców - stwierdził Mateusz Morawiecki. - My nie jesteśmy odporni, tylko staramy się za każdym razem na te dramatyczne wołanie poszczególnych przedsiębiorców, z poszczególnych sektorów, po prostu we właściwy sposób reagować - dodał.

Premier zwrócił uwagę, że opozycja niedawno „krzyczała”, że zabraknie węgla. - Tutaj w Gdyni, w Gdańsku, we wszystkich portach staraliśmy się ten węgiel przyciągnąć do Polski, zrekonstruować, zbudować odpowiednią logistykę, i to się udało - zaznaczył. - Krzyczeli, że zabraknie gazu. Rząd zapewnił razem ze spółkami Skarbu Państwa, że magazyny wypełniły się bardzo szybko i tego gazu nie zabrakło - powiedział.

Wskazał, że obecnie opozycja „krzyczy”, że zboża nie będzie można wywieźć z Polski. - My też zadbaliśmy teraz o logistykę wywozu zboża po to właśnie, żeby rolnikom z jednej strony poprzez dopłatę umożliwić wywóz zboża z ich magazynów, a z drugiej strony wywieźć zboże z Polski, aby magazyny były gotowe na przyjęcie zboża na zbliżające się żniwa - powiedział Morawiecki.

Jak ocenił, przy wolnym rynku „musimy w czasie kryzysu działać ze strony państwa po to, aby zapewnić teraz możliwość eksportu zboża”. - To kluczowe dzisiaj na rynku rolnym i nie spoczniemy, dopóki razem z rolnikami, z magazynami zbóż nie doprowadzimy do tego, aby to zboże w wystarczającej ilości mogło wyjechać z Polski - stwierdził.

Według szefa rządu na ten dzień możliwości eksportowe zostały zapewnione. - Możliwości skupowe wewnątrz kraju również, a cena dla rolnika jest również opłacalna - zaznaczył premier Morawiecki.

W poniedziałkowym wydarzeniu w Morskim Porcie Gdynia uczestniczył również wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

- Jeśli chodzi o zdolności przeładunkowe naszych portów, to szacujemy je na około 1 mln ton w przeładunku miesięcznym, a więc tyle zboża i innych produktów agro jesteśmy w stanie wywieźć - powiedział wiceszef MI.

Marek Gróbarczyk przypomniał, że to właśnie w Gdyni znajduje się największy w Polsce terminal do przeładunku towarów masowych, którego zdolności sięgają 300 tys. ton miesięcznie. - Te zdolności są sukcesywnie powiększane - zaznaczył.

- Polska staje się ogromnym hubem transportowym, przede wszystkim logistycznym, i porty będą pełnić tutaj niezwykle ważną rolę, w tym przede wszystkim Gdynia - stwierdził wiceminister infrastruktury.

W 2022 r. w Porcie Gdynia przeładowano 4,7 mln ton zbóż, z czego najwięcej pszenicy, kukurydzy i śruty sojowej. W gdyńskim porcie przeładunkami zbóż zajmują się cztery terminale: HES Gdynia Bulk Terminal, OT Port Gdynia, Speed oraz Mondry Terminal Gdynia.

PAP/aj