fot. pixabay.com

Do połowy kwietnia zarezerwowano o ponad 220 proc. więcej noclegów w okresie długiego weekendu majowego niż w ubiegłym roku - tak wynika z danych portalu Nocowanie.pl. Do opłacenia wyjazdu wykorzystano m.in. Polski Bon Turystyczny.

- Analizując rezerwacje, które zostały złożone do dnia 17 kwietnia, można mówić, że jest ich aż o 224 proc. więcej niż w tym samym momencie przed rokiem - przekazał Karol Wiak z serwisu Nocowanie.pl. - Przyczyn tego wzrostu upatrujemy w rekordowej końcówce bonu turystycznego. Ostatnie dni jego obowiązywania zmobilizowały Polaków do rezerwacji - dodał.

Bon turystyczny jest jednorazowym świadczeniem w wysokości 500 zł na jedno dziecko, w przypadku dziecka z niepełnosprawnością - 1000 zł. Do końca marca br. można nim było płacić za usługi hotelarskie lub imprezy turystyczne w Polsce.

Płatność bonem turystycznym musiała nastąpić do 31 marca tego roku, natomiast sam wyjazd może się odbyć po tej dacie. W całym kraju bon uwzględniało około 28 tys. podmiotów.

- Pomimo tego, że średnie ceny noclegów na długi weekend majowy wzrosły o około 33 proc., to chętnych na tego typu wyjazdy nie brakuje - przekazał Wiak.

Jak podkreślił na pewno nie są to jednak tygodniowe wyjazdy. - Statystyki pokazują, że Polacy najchętniej wyjeżdżają na około 2-4 dni, a finanse na nieco dłuższe pobyty odkładają na wakacje, które pod względem wyjazdów zapowiadają się równie optymistycznie
- wyjaśnił.

W Zachodniopomorskiem największą popularnością cieszą się: Kołobrzeg, Międzyzdroje i Ustronie Morskie.

Jak wynika z danych portalu Nocowanie.pl, średnia cena za nocleg w Kołobrzegu w okresie długiego weekendu majowego kształtuje się na poziomie około 116 zł od osoby za dobę, w Świnoujściu to ok. 114 zł od osoby za dobę.

Najtaniej będzie w Jarosławcu, w którym można wypocząć średnio za 52 zł od osoby za dobę. Kwot poniżej 100 zł od osoby za dobę można spodziewać się również w takich miejscowościach jak: Mielno (średnio 92 zł od osoby za dobę), Darłówko (72 zł od osoby za dobę), czy Darłowo (84 zł od osoby za dobę).

- Oprócz wzrostu cen, można zauważyć, że Polacy nieco skracają swój pobyt - powiedział Wiak. - Majówkowy wyjazd trwa średnio 2-3 dni, pomimo że biorąc w pierwszym tygodniu maja dodatkowe dwa dni wolnego (czwartek i piątek) można przedłużyć majówkę do 9 dni - przekazał Wiak.

PAP/aś