Zaproszenie Arkadiusza Wilmana przyjęli: rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej dr Jan Kuriata, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie Marcin Żełabowski oraz przedstawiciel koszalińskiej Pracowni Pozarządowej Łukasz Cieśliński.
Dr Jan Kuriata - rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie
Dla wielu placówek początek kwietnia to rozpoczęcie ważnego wydarzenia, jakim jest dzień otwarty. Szkoły i uczelnie co roku starają się, aby zachęcić uczniów do wstąpienia w ich mury. Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej zdradził, czym pracownicy PWSZ kierują się, aby zainteresować potencjalnych uczniów ich ofertą. - Robiąc ankiety i rozmawiając z naszymi obecnymi studentami, wiemy, że wielu z nich zdecydowało się na naszą szkołę, dzięki ofercie edukacyjnej i kierunkom, które odpowiadają potrzebom rynku oraz możliwości zobaczenia naszego wyposażenia. Bezpośredni kontakt ze specyfiką wybranego zawodu, to moim zdaniem klucz do sukcesu i tak właśnie staramy się prowadzić naszą uczelnię.
Marcin Żełabowski - zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie
W związku z zakończeniem prac na zachodniej części wiaduktu przy ul. Władysława IV, prace przeniesiono na część wschodnią. Już dziś, w godzinach wieczornych, zostanie wprowadzona zmiana dotycząca obecnej organizacji ruchu. Jak poinformował Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie - ruch w kierunku centrum miasta odbywał się będzie jednym pasem ruchu po wyremontowanej części wiaduktu. - Ten rejon jest dość specyficzny do przystosowania jazdy, ale będziemy na bieżąco monitorować zmiany i w razie konieczności je korygować.
Gość popołudniowego „Studia Bałtyk” opowiedział również o remoncie ul. Akademickiej. Prace obejmą najbardziej zniszczony fragment od ul. Zenona Klemensiewicza do ul. Stanisława Staszica. Na czas przeprowadzonych robót, odcinek zostanie całkowicie wyłączony z ruchu.
Łukasz Cieśliński - przedstawiciel koszalińskiej Pracowni Pozarządowej
Pracownia Pozarządowa otrzymała od władz miasta nowy budynek przy ul. Podgórnej. Obiekt przez wiele lat stał pusty i wymaga gruntownego remontu. W rozmowie Łukasz Cieśliński otwarcie przyznał, że ten budynek ma stać się domem dla wielu koszalińskich fundacji i stowarzyszeń. - Chcemy stworzyć miejsce pełne pasji, dobroczynności i ciekawych wydarzeń. Jednak teraz nas trzeba wspomóc. Obecnie remontujemy i projektujemy wnętrze budynku, a według wstępnej wyceny mogą być potrzebne nawet 2 miliony złotych. Pracownię można wspomóc na różne sposoby, najprostszym jest przekazanie 1,5 procenta podatku.