fot. archiwum prk24
Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Słupsku potrzebuje na sezon ponad 50 osób. Ratownicy będą czuwać nad bezpieczeństwem turystów na plażach od Ustki do Czołpina.

Piotr Dąbrowski, prezes słupskiego WOPR, zwrócił uwagę, że praca ratownika nie jest dla każdego: - Mają oni 3 minuty na podjęcie działań, żeby akcja została przeprowadzona skutecznie. Każda praca, która jest związana z ratowaniem życia, łączy się ze stresem.

Tomasz Kowalski, doświadczony ratownik WOPR, dodał, że to zajęcie, które przynosi dużo emocji: - W momencie, kiedy komuś pomożemy, odczuwamy euforię i satysfakcję z naszej pracy.

Pierwsi ratownicy rozpoczną pracę na bałtyckich plażach 1 czerwca. Pełnia sezonu ruszy od początku lipca.

Szczegółowe informacje na temat rekrutacji ratowników znajdują się na stronie internetowej słupskiego WOPR-u.

pd/mt

Posłuchaj

Tomasz Kowalski, ratownik WOPR Piotr Dąbrowski, prezes słupskiego WOPR