fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin
Uchwałę w tej sprawie Rada Miasta Kołobrzegu podjęła w czasie środowej sesji.

Wcześniej zarówno w mieście, jak i w gminie przeprowadzono konsultacje społeczne. 96 procent mieszkańców gminy nie chce integracji z miastem, a 93 procent kołobrzeżan opowiedziało się za przełączeniem Korzyścienka.

W środę za przyłączeniem Korzyścienka do Kołobrzegu zagłosował m.in. radny z klubu Kołobrzescy Razem Bogusław Połowniak: - Jestem za rozwojem miasta i pozyskiwaniem przez niego wszystkich dostępnych terenów. W większości jest siła.

Przeciwko uchwale o integracji był klub radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz część radnych niezależnych, m.in. Jacek Woźniak: - Uważam, że logistycznie to najgorszy teren do inwestowania. W gminie wiejskiej Kołobrzeg są dużo lepsze obszary, m.in. ze względu na dostępność transportową, energetyczną czy gazową.

Satysfakcji z wyniku głosowania, ale też rozczarowania z postawy radnych opozycyjnych nie kryła zastępca prezydenta ds. gospodarczych Ewa Pełechata: - Słowa, które padły pod adresem pani prezydent świadczą o tym, że wizja radnych z opozycji jest krótkowzroczna. Niektórzy z nich bardziej bronią interesów gminy niż miasta.

Teraz przyjętą przez radę miasta uchwałę, musi zaopiniować wojewoda zachodniopomorski. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

mw/ar

Posłuchaj

Ewa Pełechata, zastępca prezydenta ds. gospodarczych Jacek Woźniak, radny niezależny