fot. Polska Organizacja Turystyczna
Wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej była gościem porannego
„Studia Bałtyk”. W rozmowie z Anną Popławską mówiła m.in. o sukcesie
Polskiego Bonu Turystycznego oraz aktualnych trendach w turystyce.
Tylko do 31 marca można jeszcze aktywować bon turystyczny. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego do wykorzystania pozostało nadal ok. 500 tys. bonów. - Warto się pośpieszyć. Mamy 28 tysięcy podmiotów, które przyjmują płatności tym świadczeniem - powiedziała Anna Salamończyk-Mochel.
Wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej przypomniała, że o ile świadczenie musi zostać aktywowane do końca marca, to sam wyjazd może odbyć się w terminie późniejszym. - Pamiętajmy, że na przykład najbliższe weekendy majowe, czerwcowe czy obozy dziecięce mogą być zaliczkowane właśnie bonem turystyczny.
Podsumowując program wiceszefowa POT, przekazała, że ze świadczenia do polskich przedsiębiorców trafiły ponad 3 mld złotych, a najczęściej bonem zapłacono w województwach: małopolskim, pomorskim i zachodniopomorskim.
Zgodziła się ze słowami wiceministra sportu i turystyki, który stwierdził, że bez Polskiego Bonu Turystycznego wielu przedsiębiorcom nie udałoby się przetrwać ostatnich, trudnych lat. - To są fakty. Wskaźnik upadłości firm z obszaru turystyki jest niski. Możemy powiedzieć, że bon turystyczny na trwałe wpisał się w mechanizm wsparcia branży i zainteresowania Polaków krajową destynacją.
Mówiąc o trendach w polskiej turystyce, stwierdziła, że zniknęła obawa zagranicznych turystów o bezpieczeństwo w naszym kraju, w związku z wojną na Ukrainie. Podkreśliła też, że Polska, jako kierunek turystyczny, jest coraz częściej doceniania przez zagraniczne agencje.
Anna Salamończyk-Mochel przekazała też, że trzy polskie miasta - Kraków, Poznań i Warszawa zostały umieszczone w prestiżowym Przewodniku Michelin.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/zn